sobota, 17 kwietnia 2010

Mały wstęp ;)

Doszłam ostatnio do wniosku, że zdecydowanie za dużo przemyśleń czy opisów zdarzeń mi ucieka jeśli ich nie zapisze, także postanowiłam założyć blog.
Na jak długo starczy mi samozaparcia żeby pisać zobaczymy ;)

A więc od początku. Ja nazywam się Iza i mam 18 lat.
Interesuje się fotografia oraz psami.
Moją ukochana rasą jest chiński grzywacz. Kiedy kilka lat temu zobaczyłam psa tej rasy zakochałam się i wiedziałam, że grzywek w moim domu mieszkać będzie.
Całe życie marzyłam również o weterynarii, ale niestety chemia w LO pokrzyżowała mi plany, a szkoda. ;)
W moim domu zwierzęta były zawsze i pewnie dalej tak będzie. Choć pewnie w mniejszym stopniu, bo jednak kiedy zwierząt jest mniej zdecydowanie łatwiej je ogarnąć ;)
Moja osobista przygoda ze zwierzętami zaczęła się od szynszyla - Taby, który niestety odszedł na chorobę genetyczną.
Następna była Luna - pseudo niuf. To ona wprowadziła mnie świat kynologii, w którym już zostałam i nie mam zamiaru go opuszczać ;) Luna jest psem który nauczył mnie wszystkiego, przede wszystkim cierpliwości. I o niej czasem pewnie jakiś wpis na blogu się pojawi ;).

Głównym bohaterem tego bloga ma być Buenos. Buenos Aires Artagasamazis. Moje spełnienie grzywkowego marzenia. Zamieszkał w moim domu 15 października 2009r. Pies o wspaniałm charakterze i nienajgorszym eksterierze ;) Wniósł do mojego domu mnóstwo radości, cała rodzina się w nim zakochała.
Buenio jest psem bardzo kontaktowym, otwartym, choc nie wszyscy ludzie mu się podobają od razu ;)
Planujemy uprawiać agility oraz jeździć na wystawy, choć z tym drugim to zalezy od tego czył małemu się spodoba.
Ogólnie Buenio jest psem wspaniałm, najukochańczym na swiecie, choć ostanio przechodzimy małe załamanie z racji dojrzewania, liczę, że będzie to tylko przejściowe ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz